<LINK>
KONIECZNIE WŁĄCZ
KONIECZNIE WŁĄCZ
***Joanne***(17.11.13r. - niedziela)
Nie uwierzyłam. Czy to jest Ich?!
Nie uwierzyłam. Czy to jest Ich?!
Nie no luz, ale zawał..
Wysiedliśmy z samochodów i chwilę staliśmy w milczeniu. Kurde, to jest zajebiste...
N: Nie podoba się?
Ax: A jebnął Ci kiedyś w tą cudną buźkę? - Zapytała.
Ash: Czegoś tu nie rozumiem...
Jo: Wychodzi na to, że...
P: Wychodzi na to, że każdy z chłopaków musiał mieć dziewczynę, żeby Nam to pokazać?
Ax: No tak.
Z: Blablabla, może wejdziemy? - Przerwał. Ja byłam w szoku. I tak Oni mieszkają w zajebistym domu też z basenem i w ogóle. Ale to jest pałac!
Są to jakby dwa domy.
N: Dzielimy się?
Są to jakby dwa domy.
N: Dzielimy się?
Z: Tak.
N: To ja, Alex, Zayn, Perrie i...
Ash: Mogę być osobną? Nie chcę z Harrym.
N: To ja, Alex, Zayn, Perrie i...
Ash: Mogę być osobną? Nie chcę z Harrym.
N: Jasne. I Ashley.
Li: Czyli ja, Joe, El, Louis i Harry?
N: Tak.
Jo: Ale co dalej? Chcecie tu zostać, czy jak?
Jo: Ale co dalej? Chcecie tu zostać, czy jak?
Z: Znaczy się.. Tak. Co prawda macie jutro szkołę....
Ax: Chuj ze szkołą. - Mruknęła Axi.
N: Alex.
Z: Ale my w środę wyjeżdżamy i chcielibyśmy trochę z Wami pobyć, a paparazzi o tym miejscu nie wiedzą i fanki też. I modest chciał, żebyśmy wszyscy spędzali razem wolne dni, bo stwierdzili, że nasze relacje się teraz psują. - Zadzwonił telefon Malika. - Właśnie. Mark dzwoni. - Odebrał.
N: Boże, znowu będzie...
Mark: Niall, ja to słyszę! - Wydarł się głos z słuchawki.
***Zayn***
Czy my serio nie możemy mieć spokoju? No Mark jest częścią zespołu, ale właśnie wyjechaliśmy na 'wakacje' !
Chcemy się bawić teraz..

M: Zayn, musicie ćwiczyć! W środę trasa!
Z: Ale Mark, my też mamy swoje prywatne życie!
M: Podpisaliście umowę, czy nie?!
Z: Tak, ale było w umowie, że wolne dni możemy wykorzystywać jak chcemy!
M: A chcesz przed swoim życiem, przed swoimi fankami wypaść jak Idiota, który nie zna tekstów?!
Z: Przestań. - Wyłączyłem telefon i wrzuciłem do basenu.
P: Co za Idiota! - Wrzasnęła. - Miałeś tam wszystkie numery!
N: Zayn! Mark Nas zabije! - Niall zaczął panikować, jak to Niall.
Li: No co za Debil! Mark mówił poważnie! Powinniśmy być teraz w studiu i ćwiczyć, nagrywać! - Drugi panikarz.
Z: Dajcie spokój.
Lo: Nosz kurwa. - Mruknął. - Mamy przejebane. - Zadzwonił teraz telefon Liama.
Li: Mark, przepra..... - Nie dokończył mówić, bo już słyszeliśmy krzyki Marka. - Ale Mark, teksty znamy... Nie to nie możliwe. Nie możesz. Fanki Nas kochają.. Co z tego, że mamy pieniądze, że jesteśmy ustawieni do końca życia, jak nie mamy swoich dziewczyn - fanek i wszystkiego! Mark ogarnij się! - Teraz była minuta cisza.. Mark mówił. Liam rozłączył się i schował telefon do kieszeni.
Ax: Co jest...? - Spytała cicho Ax.
Li: No Go do reszty popierdoliło! Powiedział, że w takim razie, jak nie chcemy ćwiczyć i wolimy rodziny możemy zerwać umowę!
H: Przecież dobrze, wie, że to jest niemożliwe! Tak nie można!
Jo: Wracajmy...
Li: Nie.
Lo: Liam..
N: No, ale ludzie! Wyjeżdżamy na miesiąc! No..! Jezu. Fanki są naszym życiem! Robimy to dla Nich, ale mamy dziewczyny, Liam ma dziecko! Czy my do 50-tki mamy koncertować, a potem założyć rodzinę!? To jest chore! Ja nie wracam na pewno! Zawsze byłem na zawołanie Marka, ale nie teraz! Ja też mam swoje życie!
Ax: Ale Niall... Jest w tym plus. Robisz to co kochasz, prawda? Fanki są Twoim życiem! Niall... - Przytuliła Nialla.
N: Tak.. Ale.. Ja nie wrócę, już teraz nie.
H: Ja też nie.
Z: I ja również. - Louis i Liam milczeli...
Lo: Ale.. Fanki też są w tym, prawda?
Z: Jeśli Nas kochają to to zrozumieją.
I TU KONIECZNIE WŁĄCZ !! <More Than This> Pasuje super to tego momentu < 3 ;D
H: Ile razy mówią, że chcą dla Nas jak najlepiej? Niech teraz się wykażą, niech pokażą jak Im na Nas zależy! Sprawdźmy to, czy wolą Nasz głos usłyszeć przez dwie godziny, czy po prostu idą do Nas, żeby udowodnić ile Ich mamy, że Im na Nas zależy, że jesteśmy kawałkiem Ich serca! Że dużo by dla Nas zrobiły! Ile razy mówią, że zrobią dla Nas wszystko, no ile? Jeśli tak mówią, mam nadzieję, że też tak myślą i odczuwają to. Ja też Ich bardzo kocham, ale my już nie jesteśmy tymi 16-latkami z X Factora, gdzie jeszcze nie umiemy nawet zagotować wody na herbatę, nie, my już mamy rodziny. I chcemy już dorosnąć na całego! Już nie ma tu mamy, ani taty! Już robimy wszystko sami, stajemy się dorosłymi ludźmi, to co z tego, że niedawno skończyliśmy 18 lat? Wtedy staliśmy się pełnoletni, a nie dorośli, a to jest cholerna różnica! Ja miałem dziewczynę, która przez głupotę straciłem, czego bardzo żałuje, a w środę mam być happy i mam występować i się śmiać, bawić się? Owszem. Bym to zrobił. Ale co to daje, jeżeli w środku jestem smutny i inny po prostu ? To bez sensu. Chyba nasza, moja kariera się kończy. Ja chcę być normalnym człowiekiem, mam już dość tego wszystkiego, nie mówię o fankach, ale jestem tym zmęczony. - Odwrócił się na pięcie i wszedł do domu.....
__________________________________________________
Hejka.. Mam nadzieję, ze Wam się spodoba , 33
Ta przemowa Harrego mi się podoba <3 Jest taka dojrzała, prawdziwa i z serca < 3
Myślę, że jest świetna ;)
Ale opinię zostawiam Wam, a przede wszystkim izie < 33 ;)
Przepraszam, że nie było posta tak długo, ale ..Przepraszam <3
~ Alex xx
Ax: Co jest...? - Spytała cicho Ax.
Li: No Go do reszty popierdoliło! Powiedział, że w takim razie, jak nie chcemy ćwiczyć i wolimy rodziny możemy zerwać umowę!
H: Przecież dobrze, wie, że to jest niemożliwe! Tak nie można!
Jo: Wracajmy...
Li: Nie.
Lo: Liam..
N: No, ale ludzie! Wyjeżdżamy na miesiąc! No..! Jezu. Fanki są naszym życiem! Robimy to dla Nich, ale mamy dziewczyny, Liam ma dziecko! Czy my do 50-tki mamy koncertować, a potem założyć rodzinę!? To jest chore! Ja nie wracam na pewno! Zawsze byłem na zawołanie Marka, ale nie teraz! Ja też mam swoje życie!
Ax: Ale Niall... Jest w tym plus. Robisz to co kochasz, prawda? Fanki są Twoim życiem! Niall... - Przytuliła Nialla.
N: Tak.. Ale.. Ja nie wrócę, już teraz nie.
H: Ja też nie.
Z: I ja również. - Louis i Liam milczeli...
Lo: Ale.. Fanki też są w tym, prawda?
Z: Jeśli Nas kochają to to zrozumieją.
H: Ile razy mówią, że chcą dla Nas jak najlepiej? Niech teraz się wykażą, niech pokażą jak Im na Nas zależy! Sprawdźmy to, czy wolą Nasz głos usłyszeć przez dwie godziny, czy po prostu idą do Nas, żeby udowodnić ile Ich mamy, że Im na Nas zależy, że jesteśmy kawałkiem Ich serca! Że dużo by dla Nas zrobiły! Ile razy mówią, że zrobią dla Nas wszystko, no ile? Jeśli tak mówią, mam nadzieję, że też tak myślą i odczuwają to. Ja też Ich bardzo kocham, ale my już nie jesteśmy tymi 16-latkami z X Factora, gdzie jeszcze nie umiemy nawet zagotować wody na herbatę, nie, my już mamy rodziny. I chcemy już dorosnąć na całego! Już nie ma tu mamy, ani taty! Już robimy wszystko sami, stajemy się dorosłymi ludźmi, to co z tego, że niedawno skończyliśmy 18 lat? Wtedy staliśmy się pełnoletni, a nie dorośli, a to jest cholerna różnica! Ja miałem dziewczynę, która przez głupotę straciłem, czego bardzo żałuje, a w środę mam być happy i mam występować i się śmiać, bawić się? Owszem. Bym to zrobił. Ale co to daje, jeżeli w środku jestem smutny i inny po prostu ? To bez sensu. Chyba nasza, moja kariera się kończy. Ja chcę być normalnym człowiekiem, mam już dość tego wszystkiego, nie mówię o fankach, ale jestem tym zmęczony. - Odwrócił się na pięcie i wszedł do domu.....
__________________________________________________
Hejka.. Mam nadzieję, ze Wam się spodoba , 33
Ta przemowa Harrego mi się podoba <3 Jest taka dojrzała, prawdziwa i z serca < 3
Myślę, że jest świetna ;)
Ale opinię zostawiam Wam, a przede wszystkim izie < 33 ;)
Przepraszam, że nie było posta tak długo, ale ..Przepraszam <3
~ Alex xx
'izie' napisałaś z małej literki. Foch. Nie masz do mnie szacunku!
OdpowiedzUsuńA do starszych (nawet jeśli to tylko 3 miesiące) trzeba mieć szacunek.
A co do posta. Wspaniały <3
I ta przemowa Hazzy.. <3 Jestem ciekawa jak zareagowała Ashley (ja) na moment w którym Harry mówił, o tym, że ją stracił..
Ale załamuje mnie to, że teoretycznie to tak jakby Harry własnie porzucił zespół? Nie!
1D nie może się rozpaść..
Hah, wiem, że to tylko blog, ale nie mogą, po prostu nie mogą się rozstać. Boże święty za dużo emocji, za dużo..
Mam nadzieję, że kolejny będzie szybciej, a nie tak jak ostatnio, dajesz co dwa tygodnie i są krótkie. :C
Izzie (z dużej litery) :*
1D. Nie. Może. Się. Rozpaść!
OdpowiedzUsuńTylko tyle.
~ Joe xx